Drukuj

Na tegoroczną, XIII już Pielgrzymkę Rodzin Domowego Kościoła Ruchu Światło-Życie do Św. Józefa Kaliskiego wybrana została ostatnia sobota maja, termin późniejszy od poprzednich pielgrzymek, organizowanych bądź to jeszcze w czasie wielkopostnym, bądź zaraz po Wielkanocy. Rosnąca z roku na rok liczba uczestników

- której nie mogło już pomieścić sanktuaryjne wnętrze -„wymogła” niejako zmianę organizacyjną: wyjście z ołtarzem polowym przed świątynię, a do tego celu majowy dłuższy i cieplejszy dzień wydawał się odpowiedniejszy. Ale ludzkie myśli i plany nie zawsze idą Bożymi ścieżkami: splot zdarzeń i pogodowe realia ostatnich tygodni wpłynęły na szczególny charakter tegorocznego spotkania, łącząc się wymownie z tematem dnia: „Rodzina słuchająca Pana w codzienności”, i skłaniając zebranych do spojrzenia na wszystko, co dzieje się wokół nas innymi oczami, bardziej „po Bożemu”, dostrzegając w tych wszystkich znakach czasu szczególny Boży zamysł i Bożą mądrość. Ta prawda wybrzmiała wyraźnie w konferencji ks.Jana Mikulskiego, moderatora Unii Kapłanów Chrystusa Sługi, przekonywującego nas, że możliwość wsłuchiwania się w Boga, który chce przemawiać do każdego człowieka, jest wielkim Jego darem i powinna być naszą radością, a nie przykrym obowiązkiem. Bóg przemawia do nas poprzez swoje słowo, poprzez wydarzenia oraz poprzez innych ludzi, choć często Jego słowo wydaje się nam po ludzku trudne, wydarzenie jawi się jako tragedia, a osoba, którą Bóg się wobec nas posługuje nie budzi naszej sympatii. Ale trzeba we wszystkim dopatrywać się Bożej ingerencji, Bożego planu, który nawet z nieszczęścia wyprowadza dobro, a zawsze kieruje się miłością do człowieka i ma na celu jego zbawienie. Dlatego trzeba nam doceniać nasze kręgowe skarby: Zobowiązania, które pomagają nam słyszeć Pana, rozumieć Go, i w naszych ludzkich planach pozostawiać dla Niego zawsze ostatnie słowo.

Powiązane z treścą konferencji były wypowiedzi księży-jubilatów. Obchodzący 30-lecie kapłańskiej posługi ks.Bp AdamSzal - delegat Episkopatu d/s. Ruchu Światło-Życie nadmienił, że ideałem ruchu Żywego Kościoła jest nie tylko wzajemna jedność wszystkich jego gałęzi, ale nieustanne formowanie dojrzałości chrześcijańskiej jego członków: kapłanów, rodzin, młodzieży, dzieci. Zaś krajowy moderator Domowego Kościoła ks. Andrzej Wachowicz świętujący 17-lecie kapłaństwa, dziękując rodzinom za ich modlitwy i „bycie” z kapłanami, przytoczył słowa O.Caffarela, że sakramenty małżeństwa i kapłaństwa są wzajemnie sobie poślubione, i ubogacają się nawzajem.

Program spotkania – od zawiązania wspólnoty o godz.12:00 i powitania zebranych przez kustosza Sanktuarium ks.Prałata Jacka Plotę oraz parę krajową DK, oraz po wypowiedziach Jubilatów i po konferencji ks.Jana - objął niezwykle poruszające świadectwo pary małżeńskiej z kilkunastoletnim stażem: Eli i Mirka, którzy na przykładzie własnej rodziny mówili, jak konkretnie a nawet radykalnie wcielają w życie ewangeliczną naukę i zasady oazowej formacji, oraz jakie wychowawcze owoce daje taki prawdziwie chrześcijański sposób życia. Słuchaliśmy pełni podziwu - starzy małżonkowie – ich prostych i szczerych słów, z uczuciem wielkiej radości, że jednak można, że można aż tak..., a sumienie podsuwało obrazy z własnego życia, gdy kiedyś zabrakło odwagi, konsekwencji, prawdy, a przeważyło choćby wygodnictwo... A potem było piękne majowe nabożeństwo w parku przed kościołem, po nim dwugodzinna przerwa na pokrzepienie ciała przygotowanymi specjałami polowych kuchni, i -jak zwykle w przerwie - pełne radości spotkania, powitania i rozmowy ze wspólnotowymi braćmi ze wszystkich krańców Polski. Uwieńczeniem dnia była uroczysta koncelebrowana Eucharystia, z homilią ks.Bpa Stanisława Napierały podkreślającą szczególną rolę św. Józefa w historii zbawienia i w obecnych czasach, bo bez Józefa nie byłoby Św. Rodziny, a my nie mielibyśmy tak wielkiego opiekuna i orędownika w trudnych sprawach naszych rodzin i całej rodziny DK. Zawierzyliśmy więc je uroczyście Cichemu Świętemu, dziękując za łaski całego roku i prosząc o dalszą opiekę. A za rok, jak Bóg da, przyjedziemy znowu!
BJ