Kalisz – polski Nazaret, jedno z dziesięciu światowych centrów Józefologicznych – gości co roku rodziny Domowego Kościoła z całej Polski

(i nie tylko!) Z naszej archidiecezji krakowskiej wyjechało trzema autokarami aż 163 uczestników, czyli była to najliczniejsza grupa w porównaniu z latami poprzednimi. Była to już bowiem XII Pielgrzymka Rodzin do Św.Józefa Kaliskiego, a uczestniczących w niej pielgrzymów przybywa z roku na rok! Kalisz powitał nas piękną, słoneczną pogodą, a organizatorzy spotkania ciepłymi słowami. Przyzywaliśmy potem wspólnym śpiewem Ducha Św, a Jola Słoboda („połówka” pary krajowej) mówiła o ciszy, jaką współczesnemu rozkrzyczanemu światu niesie Św.Józef - patron naszych czasów, a także o Jego sprawiedliwości, wierności, pokorze i odpowiedzialności, która dla nas, małżonków powinna być wzorem. Zabrakło niestety w Kaliszu – z przyczyn zdrowotnych – Matki naszego Ruchu s.Jadwigi Skudro, oraz delegata EP d/s. RŚŻ Ks. Bpa Adama Szala, który jednak wystosował do zebranych przesłanie, z przypomnieniem m.in. słów Ks. Kard. Stefana Wyszyńskiego z 1961 roku: „rodzina Bogiem silna umocnieniem narodu” oraz z życzeniami owocnego spotkania. Uczestnicy mogli też podpisać list jedności do siostry Jadwigi Skudro.

Prelegentem kaliskiego spotkania był ks. Andrzej Wachowicz, moderator krajowy DK, który wygłosił konferencję: „Rodzina otwarta na działanie Ducha Św.” Duch Św. działa w rodzinach - od momentu gdy przy zaślubinach młoda para wraz z kapłanem wzywa jego obecności, prosząc o łaskę wytrwania, wierności i świętości, ale potem trzeba wciąż to wszystko odnawiać. Trzeba nieustannie przyzywać mocy Ducha Św, prosić o nią, trzeba też odczytywać znaki Ducha Św. i słuchać Go, oraz trzeba dawać świadectwo.

Przyzywaniu mocy Ducha Św. służy wytrwała modlitwa (osobista, małżeńska i rodzinna), bo przez modlitwę do ludzkich serc przychodzi Duch Św. jako dar Boży. Bez tej mocy z góry każde małżeństwo będzie gasło, każda miłość osłabnie, a trudności życia przygniotą małżonków. W rozeznawaniu znaków Ducha Św pomagają nam nasze kręgowe „zobowiązania” czyli dary Boże: modlitwa, dialog, lektura Pisma Św. oraz rekolekcje

Świadectwo dajemy natomiast własnym postępowaniem, bo szczęście małżeńskie nie zawiera się we wspólnych marzeniach, ale we wspólnym działaniu: budowaniu wspólnoty wiary i miłości – najpierw we własnej rodzinie, a potem w szerszym otoczeniu. Ewangeliczne świadectwo miłości (i normalności!) życia jest możliwe tylko z pomocą Ducha Św, gdy pozwolimy Mu zamieszkać w nas i w naszej rodzinie, gdy otworzymy się na Jego rady, nie blokując Jego działania własnym grzechem. Wtedy On podpowie co i jak mamy czynić, oraz jak i w czym współpracować z Bogiem, On pośle nas do takiej posługi, i tam, gdzie Bóg nas potrzebuje, a z Jego mocą będziemy działać wielkie rzeczy wśród świata, wszak ufne wołanie JPII o moc Ducha Św.dla Ojczyzny dało początek diametralnym w niej przemianom.

Po konferencji poszliśmy wraz z Jezusem Drogą Krzyżową w przyległym parku, z rozważaniami i śpiewem, a następnie mogliśmy w przerwie posilić ciała przygotowanymi specjałami polowych kuchni, a ducha pokrzepić spotkaniami i rozmowami – jako że w Kaliszu można znaleźć znajomych z prawie wszystkich przeżytych niegdyś rekolekcji!

Uroczysta Eucharystia sprawowana była przez Ks Bpa Stanisława Napierałę w koncelebrze z kilkudziesięcioma kapłanami. Ks Bp wygłosił też homilię, nawiązującą do słów Ewangelii a dotyczącą wspólnoty i tego, co cechuje każdą wspólnotę, a zarazem otwiera ją na działanie Ducha Św, czyli: miłości, wiary i modlitwy. W czasie Mszy św. jako dar ołtarza złożone zostało dziękczynne wotum DK: kielich i patena ze znakiem DK, a śląska para filialna Urszula i Bogdan Wieczorkowi odczytali Akt oddania DK Św. Józefowi w opiekę.

Niezwykłym przeżyciem jest zawsze w Kaliszu śpiew zgromadzonych w świątyni osób – tak potężnego brzmienia nie można usłyszeć w żadnym innym miejscu, jest to śpiew naprawdę od serca, pełen wiary i mocy. Z poczuciem tej mocy Ducha i z umocnioną wiarą opuszczaliśmy mury świątyni, by powrócić do autokarów na nocny przejazd do domów, a za rok spotkać się znów w Kaliszu – w maju, gdy będzie można odprawić Eucharystię przy polowym ołtarzu, jako że kaliska świątynia już dziś nie mieści przybyłych , a będzie ich na pewno jeszcze więcej!