Drukuj

25.wrzesień 2010 r. – I Diecezjalny Dzień Skupienia DK

 

W sobotnie, słoneczne, wrześniowe przedpołudnie Domowy Kościół licznie reprezentowany przez rodziny kręgowe z wszystkich 11 rejonów Archidiecezji Krakowskiej przeżywał pierwszy w obecnym roku pracy Diecezjalny Dzień Skupienia. Miejscem spotkania były – jak półtora roku temu Kraków – Mistrzejowice

, a konkretnie: parafia Św. Maksymiliana Marii Kolbego. Zapalili świecę i powitali zebranych Hania i Zbyszek Stawowiakowie – nasza para diecezjalna, a pod nieobecność proboszcza parafii ks. Józefa Łuszczka honory gospodarza pełnił ks. Józef Sowa wraz z parą nowohuckiego V Rejonu Jackiem i Marylą Grela. Ks.Józef przedstawił krótko tutejszą parafię, a Jacek przybliżył zebranym swój rejon V, w którym działa obecnie 11 Kręgów Rodzin, a którego tradycją są coroczne wrześniowe Drogi Krzyżowe na rozpoczęcie pracy formacyjnej, oraz noworoczne bezalkoholowe bale sylwestrowe.

Obecny rok formacyjny całego Ruchu Światło-Życie przebiega pod hasłem „Słuchać Pana”, zatem i w naszym spotkaniu DK wszystko skupiło się wokół tej myśli przewodniej i świadectwa dwóch małżeństw o przeżytych rekolekcjach wakacyjnych, i konferencja Moderatora Krajowego DK ks. Andrzeja Wachowicza, i wygłoszona przez niego homilia w trakcie uroczystej, koncelebrowanej Eucharystii, jak też słowa liturgicznych czytań dnia, a także nasze rozważania podczas Namiotu Spotkania, oraz dyskusje w 9 grupach kręgowych. Domowy Kościół, który jest ruchem odnowy w Kościele, powinien być ruchem „słuchającym Pana”, ruchem, którego członkowie pamiętają, że Pan chce przemawiać do każdego człowieka, że „dobija się” na różne, czasem nawet bolesne sposoby, do każdego ludzkiego serca, pokonując niezliczone przeszkody, zwane brakiem czasu aby bardziej słuchać Pana. Pan przemawia do nas rozmaicie: poprzez swoje Słowo (czyli Ewangelię), poprzez liturgię (zwłaszcza eucharystyczną), poprzez wszelkie wydarzenia (znaki czasu), przez spotkanie na modlitwie, a także poprzez każde spotkanie z drugim człowiekiem, które nigdy nie jest przypadkowe. Aby usłyszeć Pana, trzeba umieć słuchać, trzeba nauczyć się pokornej postawy nasłuchiwania i otwarcia serca, niejako „pochylić się” w pokornej woli słuchania Tego, który kocha nieskończenie i bezwarunkowo. Mamy więc Pana słuchać: we własnym sumieniu, w małżonku i w dzieciach, oraz w Kościele, mamy nasze małe kręgowe wspólnoty doskonalić w słuchaniu Pana, prosząc o pomoc Ducha Św. i pozwalając się Jemu prowadzić, aby dzień po dniu dawał nam serca zwrócone ku Bogu, posłuszne Bogu i pragnące Go słyszeć.

Od kilku już lat podczas naszej formacji uczymy się odkrywać wielki potencjał ewangelizacyjny rodziny: „Idźcie i głoście”, Czyńcie uczniów ze wszystkich narodów”. Człowiek słuchający Pana może wiele zdziałać, bo Pan nie wybiera uzdolnionych, ale uzdalnia wybranych, a więc to Jego mocą „małe wspólnoty” – jakimi jest każda rodzina i każdy Krąg – zdolne są działać, stając się Bożym narzędziem tam, gdzie postawił ich Bóg w ich powołaniu. Ale bez uważnego wsłuchiwania się w Pana nie wypełnimy należycie tego powołania, gdyż realizować będziemy swoje, a nie Boże plany. W słuchaniu Pana przeszkadza najbardziej nasza rutyna i pycha – gdy zdaje nam się, że już wszystko usłyszeliśmy, że wiemy wszystko najlepiej i że zawsze postępujemy właściwie. Aby nie wpaść w pułapkę pychy i rutyny – trzeba nam się wciąż na nowo wsłuchiwać w to, co Bóg chce przekazać nam poprzez osobę współmałżonka, poprzez dzieci, a także współbraci w kręgu. Wzorem doskonałego wsłuchania się w Pana jest dla nas Maryja, a świadomość nieustannej Bożej obecności w naszym małżeństwie – źródłem mocy do przezwyciężania trudów wspólnej małżeńskiej drogi do świętości. Mamy odkrywać bogactwo Bożej miłości, i Bożej hojności, która każdy nasz wysiłek – tę zwykłą wodę wlaną do pustej stągwi – przemienia w wyborne wino: wspaniały smak nowego życia i coraz piękniejszej małżeńskiej miłości, będącej radością Boga i odblaskiem miłości Bożej, a zarazem świadectwem i światłem dla naszych braci. Za Domowy Kościół, za „Zobowiązania” czyli dary Boże, za wszystkich Księży-moderatorów oraz za ten sobotni, święty czas słuchania Pana – Bogu niech będą dzięki!

B.J.