Drukuj
Odsłony: 2882

Świadectwo udziału w rekolekcjach ONŻ II ST. – Bystra 2014

Jesteśmy małżeństwem od 17 lat oraz rodzicami pięciorga dzieci. Po dwóch latach od

udziału w naszych pierwszych rekolekcjach Domowego Kościoła – ONŻ I°, podjęliśmy decyzję,

by wziąć udział w kolejnych rekolekcjach Domowego Kościoła, noszących kryptonim

EXODUS.

Z trudem przedarliśmy się przez przeszkody „piętrzące się” przed nami. Kolejno

były to: koszty udziału w rekolekcjach, refleksje znajomych: „oj, drugi stopień jest bardzo

trudny”, drugi w ciągu 14 lat pobyt w Polsce naszych przyjaciół ze Stanów Zjednoczonych,

zbiegający się z czasem trwania rekolekcji. Pytanie: „czy warto jechać?” towarzyszyło nam do

ostatnich dni poprzedzających rekolekcje. Bogu niech będą dzięki, że daliśmy się Mu

zaprowadzić na rekolekcje, a na pytanie „czy warto było jechać na rekolekcje II°?”,

odpowiadamy: TAK!

Udział w rekolekcjach był wspaniałym czasem Bożej Łaski, gdyż:

 był spotkaniem z żywym, działającym Bogiem obecnym w codziennej

 był doświadczeniem wspólnoty jednoczącej się w Duchu Świętym wokół

 był czasem świadectwa wobec współmałżonka i dzieci, kiedy pokonywaliśmy

 był dotknięciem Nieba na ziemi poprzez wspólne trwanie na modlitwie,

Eucharystii, tym samym, który wyprowadził Izraelitów z niewoli egipskiej;

spotkaniem z Bogiem poruszającym serce podczas pięknych, ubogacanych

śpiewem adoracji Najświętszego Sakramentu. Był czasem doświadczenia

miłości i miłosierdzia Boga w czasie Sakramentu Pokuty i Pojednania,

Chrystusa; wspólnoty, która potrafiła się zadumać na modlitwie, zasłuchać w

Słowo Boże, pomilczeć, jak również porozmawiać, uśmiechnąć życzliwie,

pożartować do łez, pomóc przy dzieciach i przy dyżurach w kuchni,

swoje słabości, by nie pokazać, że coś nas denerwuje lub jesteśmy zmęczeni.

Przeciwnie, podejmowaliśmy konkretny trud, by pokazać sobie nawzajem

piękne oblicza: wyrozumiałe, cierpliwe, łagodne, ofiarne.

łamaniu chleba i dzieleniu się sobą z bliźnimi

Niezapomniane przeżycie rekolekcji zawdzięczamy w pełni oddanym Bogu animatorom: Reni

i Ludwikowi Hasiukom, Małgosi i Robertowi Curzydło, ojcu Andrzejowi Pilchowi SJ oraz

diakonowi Zbigniewowi Kryjomskiemu. BÓG ZAPŁAĆ!!!

Marta i Henryk z Krakowa