Drukuj
Odsłony: 1381

Świadectwo OR I Wiśniowa

 

Półtora roku temu wróciłam z mężem i 6 letnim teraz synem z emigracji (byliśmy prawie 4 lata w Anglii). Zdecydowaliśmy, że wracamy by poprawić/odnowić relacje z Bogiem oraz odnaleźć się na nowo po ciężkim okresie pobytu za granicą, pragnęłam, aby wzrastać w wierze oraz wychowywać Syna w świecie, gdzie Pan Bóg jest na 1 miejscu.

Wróciliśmy i szukałam miejsca oraz ludzi, przy których będziemy mogli swobodnie rozmawiać o naszych życiowych zmaganiach oraz przede wszystkim ludzi którzy żyją Wiarą i są blisko Boga, jako że w naszych rodzinach mojej i męża trudno o takie relacje. Zupełnie przypadkiem przy okazji rozmowy z nowo poznaną dziewczyną padło hasło Domowy Kościół. Okazało się, że należy do DK oraz opowiedziała mi jak wygląda i na czym polega DK. Bardzo się ucieszyłam, ponieważ właśnie takiego miejsca szukałam. Dzisiaj mija 6 mc, odkąd jesteśmy w DK. Na którymś spotkaniu para prowadząca wspomniała o rekolekcjach oraz ze warto by kiedyś pojechać. Mieliśmy to szczęście ze nie musieliśmy czekać na to "kiedyś" i juz w te wakacje udało nam sie pojechać na pierwsze rekolekcje OR1. Możliwość udziału w nich to piękne doświadczenie oraz ciągłe wzrastanie w duchu wiary. Począwszy od uczestnictwa w codziennej Eucharystii przez budujące nabożeństwa - Przyjęcie Chrystusa za naszego Pana, Czuwanie z mężem przed Najświętszym Sakramentem czy odnowienie przyrzeczeń Ślubu - wszystkie te momenty były dla mnie bardzo mocnym, wzruszającym przeżyciem. Ja osobiście oraz Nasze małżeństwo bardzo potrzebowało takiej odnowy -umocnienia w Duchu Świętym oraz spojrzenia na nasze dotychczasowe życie z innej perspektywy. Ponadto opieka diakonii nad naszym synem pozwalał a nam uczestniczyć w zajęciach w Kręgu, gdzie mogłam poznać i zrozumieć Pismo Święte oraz nauczyłam się Modlitwy Namiot spotkania, gdzie mogłam rozważać fragmenty Pisma Św. Relacje z innymi uczestnikami oraz ich świadectwa były dla mnie bardzo ważne, czułam otwartość oraz troskę od każdego z nich, zrozumiałam ze nie jestem sama w moich codziennych troskach. Najważniejsza dla mnie podczas tych rekolekcji to świadomość ze wokoło są ludzie, którzy wyznają te same wartości co ja oraz mimo różnic potrafiliśmy się spotkać w celu wspólnego Wzrastania w Chrystusie. Rekolekcje dla mnie to piękny czas modlitwy, refleksji,  oraz zbliżenia do Boga. Czekamy z niecierpliwością na OR 2.

Chwała Panu za wszystkie otrzymane łaski oraz dar Domowego Kościoła.

 

Ela

Wiśniowa 2018 ONŻ I - zdjęcia