Świadectwo Pauliny i Piotra

Jestem żoną od 8 lat, połowę z tego „uczęszczamy” do Domowego Kościoła. Tak, słowo „uczęszczamy” jest jak najbardziej na miejscu. Fajni ludzie, miłe spotkania, pyszne kawki. A zobowiązania? Któż by się nimi przejmował? Sama nazwa mnie przeraża, bo w moim słowniku „zobowiązania” i „obowiązki” to słowa, które wolałabym wymazać, bo bliżej mi do buntowniczki niż pokornej owieczki.

 Rozeznawanie woli Bożej w małżeństwie

to rekolekcje, które przeżywaliśmy w dniach 23-27 stycznia 2019 w Wadowicach w klasztorze Karmelitów Bosych ,,na górce”.

Parą prowadzącą byli Dorota I Wojciech z Krakowa wraz z ks. Wojciechem Warzechą, wieloletnim moderatorem DK. diecezji krakowskiej.

Rekolekcje o rozeznawaniu woli Bożej w małżeństwie – Wadowice 2019

 

Pan Jezus powiedział wyraźnie, że ten jest mu bliski, kto pełni Jego wolę.

Nazywamy się Ewa i Andrzej. Małżeństwem jesteśmy od prawie 17 lat. Mamy dwoje dzieci. W Domowym Kościele jesteśmy trzeci rok. To nasze początki bycia we wspólnocie.

W terminie 11.01.2019-15.01.2019 r.  uczestniczyliśmy w rekolekcjach ORAR I w Wadowicach. To były nasze pierwsze rekolekcje i pierwszy tak  ,,długi'' wyjazd bez dzieci. Ponieważ nasze bycie w DK ciągle stało pod znakiem zapytania założyliśmy, że wyjazd ten będzie naszym być albo nie być we wspólnocie Domowego  Kościoła.

Kapłan jak brat.

Kapłan w kręgu może być trochę jak brat. Jeśli chce, oczywiście. A ksiądz Wojtek należał do tych księży, co chcą. Wiadomo: różne jest podejście kapłanów do kręgu. Niektórzy zostają opiekunami z musu, inni z chęci, jedni uważają za swój obowiązek prowadzenie całego spotkania, inni przez całe spotkanie piszą smsy i wychodzą przed końcem, bo się spieszą. Różni są: młodzi, starsi, z różnymi doświadczeniami życiowymi.

Nasz krąg dostał taką łaskę, by mieć kapłana umierającego. Umierał młodo, bo niewiele po trzydziestce: podczas wypadu na narty dostał ataku serca i okazało się, że ma chorobę genetyczną i w zasadzie nie powinien już żyć. Żył jeszcze sześć lat. Niemal tyle samo opiekował się naszym kręgiem.

Miłość małżeńska może być piękna

Od 6 lat jesteśmy w Domowym Kościele. Co roku jeździmy na rekolekcje, a zdarzało się, że nawet i dwa razy w roku.  W tamtym roku stwierdziliśmy, że teraz czas na „normalny” urlop ale Pan Bóg zaplanował inaczej, wtedy poproszono nas o posługę diakonii do dzieci na 17-dniowych rekolekcjach. Ogromne wyzwanie, za które zostaliśmy wynagrodzeni możliwością udziału w rekolekcjach „Miłość małżeńska może być piękna”. Krótkie 5 dniowe rekolekcje dla małżonków Domowego Kościoła Archidiecezji Krakowskiej odbyły się
w sierpniu w Zagórze w domu rekolekcyjnym pod Tatrami u Cystersów. Organizatorzy rekolekcji wspaniali małżonkowie naszej parafii Urszula i Andrzej do poprowadzenia prelekcji i wykładów zaprosili charyzmatycznego Mieczysława Guzewicza. Kilka słów o Panu Mieczysławie Guzewiczu: doktor teologii biblijnej, rekolekcjonista, wykładowca oraz autor książek zwłaszcza o tematyce małżeńskiej. Prowadzi liczne konferencje i prelekcje dla narzeczonych, małżonków, rodziców i duszpasterzy. Dał tego świadectwo na rekolekcjach, czuliśmy, że jego słowa nie są puste, lecz poparte wiedzą

Oaza Rodzin II stopnia w Wiśniowej

Świadectwo

            Od początku naszej wspólnej drogi w Domowym Kościele (jesteśmy małżeństwem 4 lata i tyle samo w Domowym Kościele) wiedzieliśmy, że ważnym elementem formacji będą dla nas rekolekcje wakacyjne. Dotąd byliśmy na OR I stopnia w Mrzeżynie w tym roku pojechaliśmy do Wiśniowej na OR II stopnia, który wiele zmienił w naszym życiu.

Oaza Rodzin II st. w Wiśniowej

Na początku lipca uczestniczyliśmy w 15-dniowych rekolekcjach II stopnia w Wiśniowej.

Już od momentu dokonania ostatecznych zapisów, kiedy przysłowiowa klamka zapadła, towarzyszyły nam obawy o to jak to właściwie będzie, czy 2 tygodnie to nie za długo, o to jakich spotkamy ludzi i co najważniejsze czy ten religijny maraton rzeczywiście przyniesie dobre owoce?